Wirtualna ściana – co to jest, jak działa?

Roboty automatyczne to dla wielu najwygodniejsza metoda sprzątania - wymaga od nas tak mało wysiłku, jak to tylko możliwe. Poszczególne modele oferują praktyczną funkcję wirtualnej ściany, która pozwala na szybkie wytyczenie obszarów niedostępnych dla odkurzacza. Dowiedz się, czym jest, jak działa oraz w jakich sytuacjach jest najbardziej przydatna.

Strefy bez wstępu dla robota sprzątającego – czym jest wirtualna ściana?

Roboty sprzątające stały się podstawowym wyposażeniem w wielu domach. Dzięki zaawansowanym czujnikom są w stanie samodzielnie poruszać się po mieszkaniu, omijając przeszkody i dokładnie czyszcząc każdy zakątek. Wykorzystują zdolność do mapowania, która pozwala na wytyczanie optymalnych tras i tym samym bezbłędne poruszanie się po pomieszczeniach.

 

Dowiedz się więcej na temat sposobu działania odkurzaczy automatycznych i przeczytaj nasz artykuł 20 pytań o roboty sprzątające.

 

Nie zawsze jednak chcemy, by odkurzacz automatyczny miał dostęp do każdego zakamarka naszego domu. Może to być np. pokój dziecięcy, gdy nie chcemy zakłócać snu malucha czy obszar, w którym znajdują się wyjątkowo delikatne przedmioty. Czasami zwyczajnie nie chcemy, by robot krzątał się po pokoju, w którym jesteśmy, przeszkadzając nam w wykonywaniu codziennych czynności. Właśnie w takich sytuacjach bardzo przydatna jest funkcja wirtualnej ściany.

 

Wirtualna ściana to niewidzialna bariera dla robota sprzątającego. Za pomocą tej funkcji użytkownik może wyznaczyć strefy zakazane dla robota, które ten będzie skutecznie omijał, kierując się w inne rejonu domu.  W nowoczesnych modelach można ją wygodnie włączyć za pomocą aplikacji mobilnej.  W funkcję wirtualnej ściany wyposażone są m.in. roboty sprzątające Dreame oraz roboty sprzątające Xiaomi.

Wizualizacja wirtualnej ściany w robocie sprzątającym Dreame L10 Pro
Wizualizacja wirtualnej ściany w robocie sprzątającym Dreame L10 Pro

Jak działa wirtualna ściana?

Zasada działania wirtualnej ściany w odkurzaczach automatycznych opiera się na emisji wiązki podczerwieni, najczęściej o długości 2 metrów i przybierającej kształt stopniowo rozszerzającego się stożka. Objęty nią obszar jest pomijany przez robota podczas sprzątania.

 

Roboty sprzątające pozwalają na włączenie funkcji wirtualnej ściany za pomocą aplikacji mobilnej producenta. Co istotne, możemy ustawić ją jednorazowo, gdy chcemy, by dana przestrzeń została pominięta tylko podczas jednego cyklu sprzątania lub na stałe wprowadzić do harmonogramu odkurzania.

Kiedy funkcja wirtualnej ściany okaże się przydatna?

Funkcja wirtualnej ściany w odkurzaczach automatycznych zdecydowanie zwiększa komfort korzystania z urządzenia. Sprawdzi się m.in. w następujących zastosowaniach:

 

1. Ochrona delikatnych przedmiotów

O ile nowoczesne roboty sprzątające są wyjątkowo precyzyjne, tak pamiętajmy, że żadnemu urządzeniu nie powinniśmy ufać w stu procentach. Wirtualną ścianę zalecamy wykorzystywać m.in. w pomieszczeniach, w których znajdują się wyjątkowo kruche przedmioty, takie jak wazy, rzeźby czy droga, niezabezpieczona elektronika.

 

2. Zapewnienie bezpieczeństwa zwierzętom

Dla właścicieli zwierzaków niezwykle ważne jest, by miały one spokojne miejsce, w których będą czuć się w stu procentach komfortowo. Możemy więc postawić wirtualne ściany w okolicach legowisk oraz misek z jedzeniem.

 

3. Ochrona podczas prac remontowych

Bardzo duże pyłki i zmieszane materiały budowlane mogą prowadzić do uszkodzenia szczotek lub samego robota. Z jeszcze większym problemem będziemy mieli do czynienia, jeśli przypadkowo odkurzacz rozprowadzi po całym domu świeżą farbę, która znajdowała się na podłodze. Za pomocą wirtualnej ściany możemy skutecznie odciąć mu drogę do obszaru objętego remontem.

 

4. Odizolowanie pomieszczeń wymagających ciszy

Nowoczesne roboty sprzątające są wyjątkowo ciche. Jednak możliwość odizolowania sypialni i pokojów dziecięcych okaże się nieoceniona, gdy mamy wyjątkowo czujny, łatwy do zaburzenia sen, a nie chcemy rezygnować ze sprzątania.

Wirtualna ściana a wirtualna latarnia – różnice

Funkcje wirtualnej ściany i wirtualnej latarni są często ze sobą mylone ze względu na podobną nazwę. Warto jednak wiedzieć, że służą one do różnych celów. Uruchomienie wirtualnej latarni daje nam gwarancję, że robot sprzątający nie wyjedzie poza dany obszar, dopóki nie zostanie on całkowicie posprzątany. Dopiero w momencie, gdy czujniki przestaną wykrywać w nim brud, odkurzacz opuści pomieszczenie. Funkcja wirtualnej latarni rekomendowana jest w szczególności osobom, które planują zakup robota z myślą o stosowaniu w dużych pomieszczeniach.

Wirtualna ściana jako osobne urządzenie

W starszych robotach sprzątających (lub najbardziej budżetowych) możemy spotkać się jeszcze z wirtualną ścianą “HALO” w formie osobnego urządzenia dołączanego do odkurzacza lub dostępnego do kupienia osobno. Zasilane tradycyjnymi bateriami, emituje wokół siebie wiązkę podczerwieni o promieniu około pół metra, której robot unika podczas pracy.

Wirtualna ściana typu HALO do robota sprzątającego
Wirtualna ściana typu HALO do robota sprzątającego

Wady? Przede wszystkim mniejszy komfort. Nowoczesne odkurzacze automatyczne pozwalają na kreowanie wirtualnych ścian bezpośrednio w aplikacji mobilnej, bazując na stworzonej wcześniej przez siebie mapie pomieszczenia. Daje nam to zdecydowanie większą elastyczność oraz możliwość ustawienia kilku lub nawet kilkunastu ścian jednocześnie – w przypadku HALO wymagałoby to od nas zakupu osobnej wieży dla każdej strefy, którą chcemy wyłączyć z pracy robota.

Taśma magnetyczna jako wirtualna ściana robota

W kwestii mniej popularnych dziś rozwiązań warto wspomnieć jeszcze o wykorzystaniu taśm magnetycznych w formie wirtualnych ścian dla robotów. Ich zasada działania opierała się na wykorzystaniu zjawiska magnetyzmu, które odkurzacze automatyczne starego typu potrafiły rozpoznawać i omijać. Nie można było odmówić tej metodzie skuteczności i (niestety) braku wygody.

 

Po pierwsze, fizyczna obecność taśm na podłodze mogła być uciążliwa dla domowników. Wpływały negatywnie na wygląd pomieszczeń i wymagały odklejania za każdym razem, gdy chcieliśmy zmienić trasę robota. Ponadto traciły z czasem swoje właściwości w wyniku ścierania. Ostatecznie więc także i to rozwiązanie odeszło w niepamięć w najnowocześniejszych robotach sprzątających, ustępując o wiele wygodniejszym i skuteczniejszym funkcjom wirtualnej ściany ustawianej w aplikacji mobilnej.

 

 

Bądź na bieżąco

Bądź na bieżąco z nowościami, promocjami i ofertami specjalnymi w naszym sklepie.