Już po nazwie oczyszczacza możemy się domyślić, że polski producent z fabryką w Chinach, stawia na czyste powietrze w domu oraz biurze. Czy Air Clinic Home&Office jest dobrym urządzeniem? Czy polska marka musi ustąpić miejsca gigantom AGD? Co ważne, producent jest pewny swojego urządzenia i daje na nie aż 10 lat gwarancji. Sprawdziliśmy oczyszczacz w akcji i wyciągnęliśmy wnioski. Przedstawiamy mocne oraz słabe strony urządzenia.
Oczyszczacz Air Clinic Home&Office nie jest dużym urządzeniem i trzeba przyznać, że prezentuje się przyjemnie dla oka. Przednia część oczyszczacza to zdejmowany panel, pod którym znajdują się filtry oraz spory wentylator. W jego górnej części znajduje się wskaźnik jakości powietrza, który zmienia swój kolor w zależności od stopnia zabrudzenia. Po bokach znajdują się wloty brudnego powietrza, a na górze znajdziemy dotykowy panel sterowania z wyświetlaczem oraz wywiew czystego powietrza.
Zabrakło kółek i musimy podnieść urządzenie, aby nie porysować paneli. Jednak model nie jest ciężki (niecałe 10 kg) i nie sprawia problemu w przenoszeniu. Warto wspomnieć, że sprzęt jest dobrze zapakowany i zabezpieczony przez producenta – nie powinno dojść do żadnych uszkodzeń podczas transportu. Jakość wykonania jest dobra, a elementy zostały dobrze spasowane. Plastik jest wysokiej jakości i nie powinien ulegać żółknięciu wraz z upływem czasu.
Parametr |
Wartość |
Uwagi |
CADR |
do 350 m³/h |
Producent podaje zawyżoną powierzchnię, którą jest w stanie obsłużyć model – nawet 120 m². Urządzenie sprawnie będzie działało na powierzchniach w granicach 55 m². |
Powierzchnia działania |
do 56 m² |
|
Głośność |
29-66 dB |
Cicha praca w trybie najniższym, trochę za głośny na najwyższych obrotach. |
Zużycie energii |
do 80 W |
Nie jest to rekordowo niskie zużycie energii, jednak z taką wydajnością można uznać za wynik w granicach akceptacji. |
Oczyszczacz Air Clinic Home&Office został wyposażony w amerykańskiej produkcji (Amphenol) optyczny czujnik kurzu/ pyłów PM2.5. Praca w trybie automatycznym i reakcja oczyszczacza wyglądają następująco:
Ilość PM2.5 w µg/m³ | Kolor wskaźnika | Tryb pracy | Szybkość obr/min | Jakość powietrza |
do 120 | Zielony | 1 | 430 | Bardzo dobra/ Dobra |
120-249 | Pomarańczowy | 2 | 600 | Umiarkowana |
250-500 | Czerwony | 3 | 900 | Zła |
Przyglądając się tabelce, na pierwszy rzut oka można stwierdzić późną rekcję oczyszczacza na zabrudzenie powietrza. Reaguje od poziomu PM2.5 120 – wtedy wentylator wchodzi na wyższe obroty. Poziom PM2.5 120 µg/m³ oznacza już bardzo niezdrową jakość powietrza i reakcja od tego momentu byłaby stanowczo za późna. Jednak porównując odczyty z oczyszczacza z wysokiej jakości miernikiem Kaiterra, możemy stwierdzić, że czujnik poprawnie mierzy jakość powietrza. Natomiast wskazywanie poziomu PM2.5 nie jest miarodajne – na oczyszczaczu jest kilkukrotnie wyższe niż realny poziom pyłów. Nie jest to mocną wadą, trzeba pamiętać, że oczyszczacze nie są precyzyjnymi miernikami, a producenci lubią nawet bardziej krzyżować te wartości. Reakcja oczyszczacza na zmieniającą się jakość powietrza jest poprawna i nie musimy się obawiać, że urządzenie nie usunie nam zanieczyszczeń.
Oczyszczacz z przydatnych funkcji posiada timer, który ma możliwość ustawienia czasu z częstotliwością co pół godziny (do 12h). Do wyboru użytkownika pozostają 3 prędkości wentylatora ustawiane manualnie oraz 2 tryby automatyczne – sleep (wygaszony ekran i praca na najniższych obrotach) oraz auto (praca względem zanieczyszczeń).
W urządzeniu znajduje się czujnik światła, który wykrywa mrok w pomieszczeniu i przełącza oczyszczacz w tryb nocny. Po wykryciu jasności w pomieszczeniu włączany jest tryb automatyczny. Jak dla mnie fajna sprawa, tylko należy pamiętać, że nawet w ciemny dzień ta funkcja będzie działać. Model został wyposażony również w czujnik upadku, który wyłącza urządzenie w przypadku przechylenia. Dla mnie było to nieprzydatne, ponieważ wyłączał mi oczyszczacz nawet w przypadku podniesienia urządzenia. Zastosowanie czujnika może jednak okazać się strzałem w dziesiątkę, jeśli dojdzie do upadku urządzenia.
W środku oczyszczacza znajduje się taki zestaw filtrów:
Filtry wspomagane są dodatkowo przez jonizację oraz lampę UV. Jonizacja generuje jony ujemne o koncentracji 10 milionów/cm³ – nie mamy żadnego potwierdzenia co do skuteczności. Lampa UV sterylizuje kasety filtracyjne – posiada silne właściwości biobójcze. Co ważne, obydwie funkcje mają możliwość włączenia i wyłączenia w zależności od potrzeby – zarówno z poziomu panelu, jak i pilota.
Filtr |
Czas eksploatacji |
Cena |
Kompletny zestaw filtrów |
ok. 6 miesięcy (według instrukcji) |
250 (299 z HEPA H13) zł |
Roczny koszt eksploatacji |
|
~250 (300 z HEPA H13) zł |
Początkowo roczne koszta eksploatacyjne na pewno będą odstraszały. Producent według instrukcji sugeruje wymianę filtrów co 6 miesięcy. Jednak biorąc pod uwagę nasze doświadczenie oraz wielkość filtrów (HEPA 1,4 m² po rozłożeniu oraz 560 g węgla aktywnego) – filtry spokojnie wytrzymają rok, nawet biorąc pod uwagę naszą niską jakość powietrza. Wtedy koszta spadną do 250 (300 w przypadku z HEPA H13) zł, co jest już w pełni akceptowalnym wynikiem. Należy tutaj wspomnieć, że producenci różnie podchodzą do okresów eksploatacji filtrów, czyniąc z tego często chwyt marketingowy – Air Cilinic podchodzi do tego bardzo rygorystycznie.
Sporym plusem urządzenia jest niezwykła szczelność układu filtracyjnego – filtry dokładnie przylegają do komory. Nie musimy się obawiać tego, że zabrudzenia będą uciekały bokiem – całe zassane powietrze zostaje dokładnie przefiltrowane.
Home&Office został wyposażony w praktyczny wskaźnik filtrów:
Co ważne, aby zobaczyć czas zużycia, musimy przytrzymać przycisk blokady rodzicielskiej. Zalecamy jednak po tym czasie zresetować licznik i kierować się oceną indywidualną jakości filtra – ocena stopnia zabrudzenia.
Po blisko miesiącu użytkowania mogę stwierdzić, że oczyszczacz jest dobry. Plusem jest prawidłowa reakcja czujnika na zmieniającą się jakość powietrza (pomimo błędnego wskazywania poziomu PM2.5). Minusem jest brak obecności czujnika gazowego (nie ma wykrywania), jednak oczyszczacz dobrze radzi sobie z usunięciem gazów i zapachów dzięki dużemu filtrowi węglowemu. Dobrze spasowane filtry oraz dodatkowe wsparcie w postaci jonizacji i lampy UV pozwalają cieszyć się niemal całkowicie higienicznie czystym powietrzem.
Air Clinic Home&Office jest solidnie wykonanym sprzętem, nic nie skrzypi podczas pracy czy przenoszenia. Szkoda, że nie ma w modelu możliwości sterowania przez aplikację (jedyny model w ofercie producenta to Space Wi-Fi). Mamy natomiast ładnie wykonany pilot, który daje nam możliwość sterowania wszystkimi funkcjami urządzenia. Tutaj można odpowiedzieć na zadane pytanie na samym początku: oczyszczacz dobrze będzie sprawował się w domach i biurach – cechuje się cichą pracą na najniższych obrotach.
Zalety |
---|
Wysoka jakość wykonania |
Dobra reakcja na pojawiające się zanieczyszczenie |
Filtracja wspomagana jonizacją i lampą UV |
Wady |
---|
Brak czujnika LZO |
Niemiarodajne wskazywanie ilości PM2.5 |
Sprawdź Air Clinic Home&Office w RANKINGU OCZYSZCZACZY