Ilość rodzajów oczyszczaczy powietrza rośnie wraz ze wzrostem świadomości problemu smogu oraz jego coraz wyższych stężeń, odnotowywanych zarówno w przestrzeni miejskiej, jak i miejscach oddalonych od dużych ośrodków. Jedynie kwestią czasu było więc pojawienie się obok standardowych oczyszczaczy rozwiązań, proponujących bardziej budżetowe metody usuwania zanieczyszczeń. W tym poradniku przyjrzymy się oczyszczaczom powietrza na wodę i podpowiemy, dlaczego nie zawsze będą one stanowiły najlepszy wybór.
Podczas wyboru oczyszczacza, poza ceną zakupu urządzenia, musimy wziąć pod uwagę koszty jego eksploatacji. Z uwagi na bardzo wysoką energooszczędność nowoczesnych modeli pomijamy tu zazwyczaj kwestię poboru mocy, skupiając się na droższym aspekcie, czyli wymianie filtrów.
Żywotność filtrów w oczyszczaczach powietrza jest bardzo różna dla poszczególnych modeli. Przykładowo japońska marka oczyszczaczy Sharp deklaruje, że jej rozwiązania są w stanie działać prawidłowo przez nawet 10 lat. Należy mieć na uwadze, że okres przydatności danego filtra będzie zależny głównie od codziennego czasu pracy oraz stopnia zanieczyszczenia powietrza w środowisku. W rezultacie, w przypadku wspomnianego Sharpa, w typowo polskich warunkach żywotność filtrów ulega skróceniu do 2-3 lat.
Producenci dobrej klasy oczyszczaczy szacują żywotność filtrów zazwyczaj na okres 1-3 lat. Średni roczny koszt ich wymiany mieści się najczęściej w granicach 100-250 zł. Warto podkreślić, że mówimy o rozwiązaniach o potwierdzonej laboratoryjnie skuteczności, gwarantujących stworzenie zdrowych warunków do oddychania.
Często zdarza się, że tanie w zakupie oczyszczacze wymagają częstszej wymiany filtrów, co wpływa na dużo wyższy koszt ich eksploatacji. A jak wiadomo, rynek jednak próżni nie znosi – zwłaszcza gdy klient szuka oszczędności. Niestety nie zawsze tańsze zamienniki będą cechować się oczekiwaną funkcjonalnością i skutecznością – w wielu przypadkach zastąpi je zachęcająco skonstruowany slogan reklamowy, niepotwierdzony praktycznymi badaniami. Czy z oczyszczaczami powietrza na wodę jest podobnie?
Mówiąc o wodnych oczyszczaczach powietrza, mamy na myśli urządzenia, reklamowane najczęściej jako oczyszczacze bez filtrów, tj. takie, w których zamiast tradycyjnych zestawów, składających się z filtru wstępnego, HEPA i węglowego, zastosowano filtry wodne. Bardzo często w wodnych oczyszczaczach znajdziemy maty filtracyjne i specjalne elektrody z jonami srebra.
Metoda działania takiego systemu prezentuje się następująco: zasysane powietrze przechodzi przez matę, nawilżoną cząsteczkami wody. Ta z kolei jest wcześniej oczyszczana za pomocą elektrody, cechującej się działaniem antybakteryjnym i przeciwgrzybicznym. Następnie powietrze – w formie nawilżonej – zostaje rozprowadzone po pomieszczeniu. W niektórych modelach rolę maty zastępują szybko obracające się tarcze, umieszczone w wodzie.
Jak więc widzimy, rola wodnego oczyszczacza będzie polegała głównie na pozbywaniu się szkodliwych substancji poprzez zwiększanie wilgotności, ograniczając w praktyce koszty eksploatacyjne wyłącznie do wymiany maty lub elektrody. Nietrudno dostrzec, że taki sposób działania jest bliźniaczy dla klasycznych nawilżaczy powietrza, wykorzystujących ewaporacyjną metodę nawilżania. Czy więc takie urządzenia będą w stanie skutecznie poradzić sobie z najważniejszymi zanieczyszczeniami?
Wodne oczyszczacze powietrza to stosunkowo nowa grupa produktów, pozycjonująca się przy tym w budżecie najtańszych urządzeń – stąd trudno mówić o dużej ilości badań laboratoryjnych, które miałyby rzetelnie ocenić ich zdolność do usuwania zanieczyszczeń. Wiedząc, w jaki sposób powietrze jest w niektórych z nich „filtrowane”, możemy ocenić jednak ich szanse na usunięcie najczęstszych rodzajów szkodliwych cząstek.
Oczyszczacze powietrza to grupa urządzeń, mających za zadanie poradzić sobie z wszystkimi najpowszechniej występującymi rodzajami zanieczyszczeń. Zaliczymy do nich przede wszystkim pyły PM2.5 i PM10, wchodzące w skład smogu, alergeny, lotne związki organiczne (LZO), gazy, bakterie, wirusy, a także substancje, odpowiedzialne za nieprzyjemne zapachy (np. dym tytoniowy). Ostatecznie przekrój ten obejmuje więc dziesiątki związków, pojawiających się w naszych domach w wyniku przedostawania się powietrza z zewnątrz, czy zanieczyszczeń powstających bezpośrednio w środowisku domowym. Dobrej klasy oczyszczacze powietrza są w stanie zredukować ich stężenie w blisko 99,997 procentach (zależnie od modelu).
I to właśnie brak standardowego zestawu filtrów okazuje się największą bolączką tzw. oczyszczaczy wodnych. Istotnie, w przypadku ich działania dochodzi do wzrostu wilgotności powietrza, a co za tym idzie – ograniczenia rozwoju roztoczy, kurzu i bakterii. Stosowane często elektrody ISS przyczyniają się do usunięcia zanieczyszczeń, znajdujących się w wodzie. I na tym w zasadzie ich skuteczność będzie się kończyć – oczyszczacze na wodę nie są w stanie pozbyć się pyłu smogowego i większości związków chemicznych i organicznych, na których usunięciu zależy nam najbardziej. Nazwa „oczyszczacz” jest tu więc raczej pewnego rodzaju przenośnią, a w przypadku najtańszych, całkowicie niesprawdzonych rozwiązań jest w pełni nieuzasadnionym zabiegiem.
Czy wobec powyższego, powinniśmy zrezygnować z zakupu oczyszczacza wodnego? To zależy. Przede wszystkim wybór powinniśmy podjąć w stu procentach świadomie, wiedząc, że większość urządzeń, przypisywanych do tej kategorii, wykaże się niewielką (bądź żadną) skutecznością w usuwaniu substancji, na których zależy nam najbardziej, a więc wszelkich składnikach smogu, związkach pochodzenia chemicznego i alergenów. Należy jednak pamiętać, że utrzymywanie wilgotności powietrza na poziomie 40-60% pozwoli stworzyć zdrowe środowisko, które znacznie utrudni rozmnażanie się roztoczom, bakteriom i wirusom.
W tym miejscu warto zadać sobie jednak pytanie, czy lepszym wyjściem w naszym wypadku nie okaże się zakup renomowanego nawilżacza ewaporacyjnego, bądź – dysponując większym budżetem – oczyszczacza powietrza z nawilżaczem. W pierwszym z wymienionych otrzymujemy pewność utrzymania idealnej wilgotności dzięki higrometrowi, w drugim z kolei – wilgotności i wolności od zanieczyszczeń jednocześnie. By rozwiać wszystkie wątpliwości, zachęcamy do zapoznania się z poradnikami, przygotowanymi przez naszych specjalistów lub skontaktowania się z zespołem LoveAir, który na podstawie twoich potrzeb i oczekiwań finansowych, pomoże ci dobrać najlepszą opcję do zadbania o zdrowe warunki do oddychania w twoim domu lub biurze!