Kojąca woń lawendy, orzeźwiających cytrusów czy odświeżająca bryza morska – któż nie chciałby otaczać się takimi zapachami na co dzień? I choć sama aromaterapia może działać na ciało i psychikę człowieka zbawiennie, to nie zawsze ma swoje uzasadnienie w praktyce. W tym artykule zadajemy pytanie, czy warto dodawać do oczyszczaczy powietrza olejki eteryczne oraz substancje zapachowe i oceniamy zależność pomiędzy skutecznością działania filtrów a aromaterapią domową.
Chcąc odpowiedzieć na pytanie, czy warto stosować oczyszczacze z funkcją aromaterapii, trzeba najpierw dobrze poznać mechanizm działania tego typu sprzętów. W przeciwnym razie wyciągnięte wnioski mogą okazać się błędne. Otóż…
Oczyszczacz powietrza to urządzenie, które w prosty sposób likwiduje z otoczenia unoszące się w nim zanieczyszczenia. Wyposażony w odpowiednie systemy filtracji i wentylacji - pochłania powietrze, przepuszcza je przez filtry, a następnie wydmuchuje oczyszczone powietrze. Na najbardziej podstawowy, a jednocześnie skuteczny proces oczyszczania, składają się 3 filtry:
Oprócz tego wielu producentów oferuje także opcję nawilżania lub jonizacji, które dodatkowo podnoszą jakość powietrza w pomieszczeniu.
Prócz wspomnianych filtrów na skuteczność oczyszczania (szczególnie w systemach automatycznych) wpływa także działanie zastosowanych czujników. Są to niewielkich rozmiarów sensory, które badają na bieżąco skład powietrza i pozwalają sprzętom szybko reagować na wszelkie zmiany. Do najchętniej używanych przez producentów czujników zaliczają się:
W rozważaniach nad zasadnością stosowania funkcji aromaterapii w oczyszczaczach powietrza najważniejszy jest więc czujnik zapachów. To właśnie dzięki niemu oczyszczacz natychmiast reaguje na pojawiające wonie. W połączeniu z zaawansowanymi trybami pracy automatycznej wpływa bezpośrednio na intensywność pracy oczyszczacza, dostosowując pracę wentylatora do aktualnie zdiagnozowanej jakości powietrza.
Filtr węglowy to warstwa zbudowana z ogromnej ilości ziarenek aktywnego węgla o odpowiednim stopniu granulacji. Cechuje się wysoką efektywnością w pochłanianiu zanieczyszczeń organicznych. Jest odpowiedzialna za adsorpcję cząsteczek, czyli wiązanie ich na powierzchni substancji. Właśnie dlatego, filtry węglowe chętnie wykorzystywane są przez producentów oczyszczaczy powietrza. Odpowiadają w nich za pochłanianie zapachów i groźnych dla zdrowia lotnych związków organicznych. Więcej na temat budowy i zasad działania filtrów węglowych przeczytasz w naszym artykule Filtry węglowe w oczyszczaczach powietrza.
Filtry węglowe stosowane są w oczyszczaczach powietrza w celu eliminacji pojawiających się zanieczyszczeń gazowych. Likwidują uprzykrzające życie wonie, w tym aromaty kuchenne, odór śmieci i nieprzyjemny zapach z toalety. Jak nie trudno się domyślić, czujniki stosowane w tego typu urządzeniach, reagują nie tylko na przykre dla człowieka zapachy, ale także na te uznawane przez niego za atrakcyjne. Oznacza to ni mniej, ni więcej, że oczyszczacz wyposażony w filtr węglowy będzie aktywnie odpowiadał na aerozole pochodzące z odświeżaczy powietrza, perfum, świec, kadzidełek, dyfuzorów zapachowych itp.
Dzięki filtrom węglowym oczyszczacze są w stanie kontrolować także poziom unoszących się w powietrzu lotnych związków organicznych (LZO/VOC). Te szkodliwe dla zdrowia substancje powstające w dużej mierze jako produkty uboczne w procesach przemysłowych, obecne są także w zamkniętych pomieszczeniach codziennego użytku.
Do najbardziej rozpowszechnionych LZO, zalicza się:
Kolejnym bardzo ważnym składnikiem pochłanianym przez aktywny węgiel jest formaldehyd. I mimo że nie zalicza się on do LZO, to z racji wysokiej szkodliwości, warto go tu wymienić. Ten toksyczny dla ludzkiego organizmu związek przedostaje się do najbliższego otoczenia między innymi z materiałów budowlanych, konstrukcyjnych i wykończeniowych typu:
Poza tym formaldehyd, czyli aldehyd mrówkowy obecny jest w smogu, dymie papierosowym i pewnych kosmetykach (np. lakierach do paznokci, dezodorantach, utwardzaczach, tuszach do rzęs). Co zaskakujące substancja ta wchodzi także w skład niektórych… ubrań, szczególnie tych nieelektryzujących się, typu non-iron i odpornych na działanie chloru.
Jak już wspomnieliśmy, jedną z grup tworzących lotne związki organiczne są terpeny. Przypominamy o tym, nie bez przyczyny… Nie od dziś wiadomo bowiem, że należą one do najważniejszych komponentów olejków eterycznych, czyli substancji wykorzystywanych do aromaterapii.
Przykładowo za zapachy cytrusowe odpowiada w olejkach eterycznych głównie limonen. Mimo że określany jest w praktyce terpenem cytrusowym, to wchodzi w skład większości olejów eterycznych. Zapach mocno przypominający lawendę współtworzy natomiast linalol (monoterpenoid aromatyczny), a zapach cedru – borneol (terpen przypominający kamforę). Nienasycony alkohol terpenowy geraniol zapewnia zapach kwiatowy, dlatego można znaleźć go głównie w składzie olejków różanych i pelargoniowych.
Tym samym wszelkie substancje aromatyczne, mogą być traktowane przez oczyszczacze jako LZO. Wyposażając oczyszczacz w funkcję aromaterapii, mocno zakłócamy jego pracę. Niektórzy użytkownicy prócz olejków eterycznych, stosują w oczyszczaczach (głównie z funkcją nawilżania) również sole. Warto jednak wiedzieć, że sole wymieszane z wodą przedostają na filtr, skąd woda paruje i same minerały zostają na filtrze urządzenia. Skutek? Woda wyparuje i nawilży powietrze, sole zostaną na filtrze i nie przedostaną się do powietrza (lub w stopniu pomijalnym). Jednak będą gromadzić się z kamieniem na filtrze, zwiększając ilość gromadzącego się nalotu.
Teoretycznie olejki eteryczne można byłoby stosować w oczyszczaczach pozbawionych czujnika zapachu lub tych przystosowanych do aromaterapii wyposażonych w specjalną szufladkę na roztwory zapachowe, ale działanie takie raczej uznajemy za niezasadne z dwóch powodów. Brak czujnika, czy też specjalnie wydzielony pojemnik na substancje aromatyczne nie chroni filtra węglowego przed zabrudzeniem substancjami uznawanymi przez oczyszczacz za szkodliwe. Mowa tu o wspomnianych terpenach, czyli związkach, na które oczyszczacze reagują bardzo szybko, wykrywając ich nawet najmniejsze stężenie. Pojawienie się terpenów w otoczeniu oczyszczacza sprawia, że ten określa je jako potencjalne zagrożenie (LZO), a to obliguje go do wykonania większej pracy.
Alternatywą dla funkcji aromaterapii w oczyszczaczach powietrza jest stosowanie dyfuzorów zapachów. Sprzęty przystosowane do uwalniania kojącej woni olejków eterycznych, są z reguły proste w obsłudze i nie wymagają specjalnych warunków do działania. Estetycznie zaprojektowane mogą pełnić również funkcję dekoracyjną. Jeśli szukasz dobrego dyfuzora, postaw na Sharp DF-A1E-W, który nie tylko zaskakuje wysoką wydajnością, ale także znakomicie się prezentuje. Decydując się na zakup takiego sprzętu pamiętaj by NIE STOSOWAĆ go w bliskim otoczeniu oczyszczaczy powietrza, gdyż ich łączne działanie nie jest wskazane.